Sokół wędrowny - Dobra EMITEL - 2024

10.52    No to jest to obiecane śniadanie... i to jakie. 



 

Po godzinie 11, na drugiej kamerce nowy samiec pokazał obrączkę. Na moje oko to 3DH - Batory   

This image is hidden for guests.
Please log in or register to see it.

EDIT: Albo  9DH bezimienny wsiedlony w Żmigrodzie. Był widziany w Głogowie w marcu tego roku...

Obrączka obserwacyjna niebieska 9/DH  ornitologiczna zielona, dzikusek urodzony w lesie.    


 

Aaa tak wrzuciłem muzycznego jingla na miłe dzień dobry. 

6.45    Emisia dwa razy karmiła Młodą, gdy ta odpadła przy pierwszym karmieniu Emisia sama pojadła i niewielki kąsek schowała na potem. Kiedy Emisia odpoczęła, myślałem że poleciała na dłużej, tymczasem ona wróciła po chwili i na nowo napychała Młodą, tym razem za budką.  
Tylko z technicznej widać cokolwiek, pozostałe kamery nie łapią niestety narożnika piętra.. 

7.26    Koniec porannego karmienia z poprzedniego postu. 

Kiedy  młody sokolik traci ostatecznie swój puch i zakłada brązową szatę juvenalną to sygnał dla rodziców by ograniczyć karmienie do dzioba. Teraz młody ma dostarczane ułowki często w całości aby uczył się piórowania, jednocześnie próbując samodzielnie jeść szybko się męczy i nie pochłania takich ilości jak napychany do woli przez rodziców. Skutkuje to między innymi utratą wagi co jest niezbędne do pierwszych lotów.
Jedynaczka właśnie weszła w ten etap rozwoju, jest niepocieszona, jak to ? sama mam jeść ? . 



 

Mądra ta nasza Emisia, pokazywała że są dwie ułowki że śmiało, każdy swoją... Niestety trzeba to sobie powiedzieć, Jedynaczka jest strasznie rozpuszczona. Brak konkurencji do dzioba samicy tak ją rozleniwił że w nosie ma głod, konkurencję i takie tam, ona chce do dzioba i już. Emisia próbowała w trakcie pokazać jak się pióruje, gdzie tam... swawolna Dyzia wolała dokazywać i podszczypywać matkę zamiast się uczyć.
Co z niej wyrośnie ! ?     

8.19    Eeech Jedynaczka to ma dobrze, mama nakarmi do dzioba, a jak się jeszcze narobi rabanu jakby się dwa dni nie jadło... to podwójnie. 

Jestem głodna, sama nie umiem, gdzie ta mama  ???




Mamo, mamo nie uciekaj...