Spotkanie.
 

Fiber czmychnął a samica zajęła się przewalaniem kamieni.
 

Od dwóch dni,  czyli od ostatniego wpisu, para na przemian bardzo często gości przy gnieździe. Są spotkania, pojedyncze wizyty z porządkami, są prezenty.
Dzisiaj również tak było,  do tej pory przynajmniej. Przy czym samica miała jakąś gorączkę na rycie w kamieniach w tempie jakby lekko przyśpieszonym. Widziałam ją raz , po jakimś dłuższym czasie następny raz . I porozumiewają się z gdzieś blisko siedzącym , ale niewidocznym Fiberem.
 Gwoździem programu była kopulacja na kracie. I chyba pierwsza zarejestrowana tej pary. Co mnie nie dziwi teraz, po tym jak to widziałam. Np. krata w Płocku jest szeroka na 17 sekcji (policzyłam po tym jak Fiber się gimnastykował, żeby nie tłuc skrzydłami  w ścianę gniazda) Tutaj tylko na 7. 


Wcześniej również przekopywała gniazdo 
 

Pada deszcz, ale w środku znajduje się duży prezent. Bosa waha się, gdy Fiber podaje prezent do środka.

Samica się posiliła po długim odpoczynku.