Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Franek 2008-2024

jurSokół wędrowny - PKiN WARSZAWA - 2024
2024-09-18 22:13 · 2024-09-18 22:47
#308279 przez jur

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 2374
  • Otrzymane podziękowania 33909
FRANEK 2CD
2008 - 2024


Moja przygoda z Frankiem zaczęła się dawno temu na Bielanach. Bywając u państwa S. widywałem go z odległości 2 metrów. Jego niepowtarzalny jasny policzek zapamiętam na zawsze. Ten sokół wycisnął piętno w moim życiu i chyba również w życiu wielu FalcoFanów.  Przez niego zawarłem wiele znajomości, mam wielu przyjaciół i byłem w miejscach, gdzie nigdy bym nie był, gdyby nie Franek. Wszystkie sokoły są do siebie podobne, ale Franek był wyjątkowy. Wszyscy pamiętamy, jak sam wykarmił adoptowanego Michała, a wiele lat później Pegaza i Skalskiego, bo kto by temu podołał, jak nie Franek . Sceny te rozczuliły wielu obserwatorów do łez, a Franek próbujący "karmić" jajka lub karmiący Mikrona, (którego wielu spisało na straty) pozostanie mi w pamięci na zawsze.
Odszedł sokół nietuzinkowy, można by rzec że taki sokół z "ludzką twarzą" , opiekuńczy, troskliwy, bezinteresowny, sokół legenda. Wraz z jego odejściem, kończy się pewien etap w historii gniazda i po trosze nas wszystkich też.
Żegnam dziś z wielkim żalem i smutkiem Franka nie jako sokoła, ale jako mojego serdecznego przyjaciela, któremu wiele zawdzięczam.

Żegnaj przyjacielu... 

Tę fotkę mam na pulpicie "od wieków".

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
  • Latanie to najpiękniejsza ze sztuk.
YvoneSokół wędrowny - PKiN WARSZAWA - 2024
2024-09-18 22:42 · 2024-09-18 22:48
#308282 przez Yvone

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Biologia,fotografia,komputery, grafika komp. ,wilki (nieprzemijająca miłość),jeże pigmejskie,sokolnictwo, i inne
Więcej
  • Posty 13630
  • Otrzymane podziękowania 132043
Jur,
A ja Ciebie i Franka będę kojarzyć jako duet, , bo budowałeś i poprawiałeś gniazda Frankowi i jego wybrankom ( mam w swoim archiwum) , pamiętam, wyprawy na Bielany ,
i  jak Franek darł dzioba na balkonie Państwa S.





Na pewno tez nie zapomniałeś o fotce Franka , którą załączam
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
  • Są rzeczy, które albo rozumie się w lot, nawet bez słów, albo nigdy się ich nie zrozumie (A.S)
#308285 przez Lizka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 659
  • Otrzymane podziękowania 11290
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

Franek wziął i odleciał... Nie uprzedził, że nie wróci... To był niepowtarzalny sokół, mój najulubieńszy :(
Misio779Sokół wędrowny - PKiN WARSZAWA - 2024
2024-09-19 21:24 · 2024-09-19 22:40
#308320 przez Misio779

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

Sport, piesze wędrówki
Więcej
  • Posty 22
  • Otrzymane podziękowania 373
Niedługo, bo kilka miesięcy miałem przyjemność obserwowania Franka.Urzekł mnie swoim oryginalnym,niepowtarzalnym i wspaniałym głosem ciokania i nawoływania. Fotki są z 26 lipca i 21 sierpnia 2024.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
CiuciekSokół wędrowny - PKiN WARSZAWA - 2024
2024-09-19 21:24 · 2024-09-19 21:25
#308321 przez Ciuciek

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

---
Więcej
  • Posty 7853
  • Otrzymane podziękowania 80570
Ciężko napisać coś sensownego, człowiek wiedział, że to kiedyś nastąpi, ale nie spodziewał się, że to już. 

Prawdopodobnie gdyby nie Franek nigdy nie zainteresowałbym się tak sokołami, jak się zainteresowałem i dam sobie rękę uciąć, że nie tylko ja.

To Franek był tym ptakiem, który zwabił przed ekrany masy, które z czasem zamieniły się w całe zastępy wiernych gatunkowi FalcoFanów w całym kraju. 

To jego barwna od samego początku do końca historia, sensacyjna, nie powtarzalna, pełna zwrotów akcji i zaskakujących momentów, powodowała, że człowiek chciał poznawać te sokoły bardziej i bardziej, Franek był żywym dowodem na to jak niesamowitymi ptakami są sokoły. 

Balkonowy krzykacz, niekopulant, bawidamek, łobuz, "pan zaadoptuje wszystko co się rusza", pałacowy władca.. to był właśnie nasz Franek. 


Poniżej moja ulubiona fota z Frankiem. Kiedy po wielu latach czekania, wysiadywaniu porcelanowych jajek, adopcyjnym Michasiu, Leśna obdarowała go tak długo wyczekiwanym jego własnym z krwi i kości potomstwem, którego pragnął w tamtym momencie jak chyba żaden sokół na świecie. 

 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


 
Moderatorzy: dziuniekCiuciek
Czas generowania strony: 0.514 s.
Zasilane przez Forum Kunena