× Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.

Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2024

  • Kaśka Ce
  • Kaśka Ce Avatar
Więcej
2024-05-01 14:23 - 2024-05-01 14:54 #302594 przez Kaśka Ce
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Udostępniłam już dawno. Ludzie wpłacają od kilku godzin.Przekazałam zapytanie od nich, ponieważ pytanie to pojawiało się na mojej stronie i obiecałam, że spytam tu. PS. Gdyby zaszła taka potrzeba, gdyby brakowało do zakupu - proszę o sygnał - wpłacę od ręki brakującą kwotę z naszej zbiórki - to propozycja i decyzja naszych wpłacających - my sobie na spokojnie uzupełnimy kwotę.
Zmienione 2024-05-01 14:54 przez Kaśka Ce. Powód: literówka
Za ten wpis podziękowali: walt, Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, JS, ewcia2, Kajka, Bożka, WerkaD, Kysza 09, jaro416, Ewaa77, Iwala i jeszcze 5 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Bożka
  • Bożka Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
2024-05-02 00:23 - 2024-05-02 02:14 #302624 przez Bożka
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Dziś około 5.20 Wrotka zaczęła skubać znalezione w budce resztki, cztery minuty później odleciała, a o 5.49 wróciła z niedokończonym wczoraj łupem. Karmiła maluchy około 25 minut,
 

po czym sama podjadła trochę resztek. Potem pilnowała dzieci osłaniając je od słońca, często spoglądając w okno ...
 

Od 6.56 obserwowała z progu okolicę, 7.13 odleciała.

Wrotka wróciła o 7.45 targając ze sobą duży łup, biały ... Dzieci nie były aż tak głodne, więc szybko się najadły i wola zaczęły ciągnąć je ku podłożu. Przed 8-mą Wrotka więc łup zabrała i wyniosła z budki,
 

a po kilku minutach wróciła i wyszukiwała resztki dla siebie. Jedne dzieci przysypiały, podczas gdy jedno zaczynało już wędrówki po budce. 

Od 8.06 do 8.41 Wrotka przebywała na barierce, rozglądała się, czyściła pióra. Gdy coś zauważyła odleciała, wróciła do budki o 9.08.
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Zmienione 2024-05-02 02:14 przez Bożka.
Za ten wpis podziękowali: Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, anika, Manta, WerkaD, niza, Kysza 09 i jeszcze 2 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Bożka
  • Bożka Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
2024-05-02 00:47 - 2024-05-02 01:46 #302625 przez Bożka
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Potem Wrotka od 9:30 blisko godzinę była poza gniazdem, o 10:26 sfrunęła do budki z góry od strony kamery.
 

Przed 11. poleciała i o 10.59 wróciła z łupem.
 

Dzieci jadły i jadły, około 45 minut - wciąż nie mogły się nasycić, długo piszczały, a Wrotka cierpliwie dzioby napychała.
Po karmieniu odleciała, ale po 20 minutach wróciła i serwowała resztki: "jak nie ty, to może ty? Trzeci też nie? To sama zjem!"
 
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Zmienione 2024-05-02 01:46 przez Bożka.
Za ten wpis podziękowali: Lili, kleks, Mysia, krzyś, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, anika, Manta, WerkaD, niza, Kysza 09, elas59 i jeszcze 4 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Bożka
  • Bożka Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
2024-05-02 01:16 - 2024-05-02 01:18 #302626 przez Bożka
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Od około 10.30, przez prawie dwie godziny mogłyśmy, tzn. Manta, Lu2019 i ja, towarzyszyć Wrotce "na żywo" - oczywiście wtedy, gdy nie przebywała z dziećmi w budce. Przepiękna pogoda, łączka przy Budowlanej skoszona, kołujące bociany, stada gołębi, mewy i ... skaczące dwa szaraczki za ogrodzeniem EC! 

Wszystko pięknie, tylko KOGOŚ tak bardzo brak! 

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

  Nie leci do budki, do dzieci; nie siedzi na końcu barierki ani na daszku, pilnując domu; nie widać jego bielutkiego żabotu na żadnym balkoniku ... 
CZART, opiekuj się swoją rodziną stamtąd, z góry, zza Tęczowego Mostu!!!
Kilka fotek naszej niezastąpionej Wrotki 

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

.

 

 

 
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Zmienione 2024-05-02 01:18 przez Bożka.
Za ten wpis podziękowali: jur, Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, Katia K., ewcia2, Gawi, Kajka, Kingak275 i jeszcze 18 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Bożka
  • Bożka Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
2024-05-02 01:39 - 2024-05-02 01:56 #302627 przez Bożka
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Po południu Wrotka dużo czasu spędzała trochę w budce z dziećmi, trochę siedziała na progu albo na poręczy.
 

Dwa razy wybywała - najpierw na pół godziny (około 14.), potem na dłużej - nie było jej półtorej godziny i o 17:09 przybyła z posiłkiem. Karmiła 20 minut,
 

potem łup wyniosła - bardzo możliwe, że zjadła go gdzieś w pobliżu.
A po następnych 20 minutach, o 17:49 przyniosła na kolację nowy łup. Dzieci choć objedzone po poprzednim posiłku jedzenia nie odmawiały - żwawo się podniosły i otwierały szeroko dzioby (wola najpewniej mają z gumy

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

).
 

Później Wrotka resztę wyniosła i wróciła po kilku minutach. Skontrolowała czy wszystko gra u dzieci (grało jak należy), potem jeszcze przez godzinę siedziała na podeście wpatrzona w dal.

Wreszcie o 19:13 wróciła do budki i umościła się przy dzieciach na nocny odpoczynek.
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Zmienione 2024-05-02 01:56 przez Bożka.
Za ten wpis podziękowali: Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, Gawi, Krysek, anika, Manta, WerkaD i jeszcze 8 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Manta
  • Manta Avatar
  • przyroda, ludzie
Więcej
2024-05-02 22:43 - 2024-05-02 22:47 #302681 przez Manta
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Rano, o 5:13 Wrotka wyszła na próg z zamiarem zorganizowania śniadania.

Dzieci już oczekują
 


Poleciała i po kwadransie, o 5:30 wróciła z łupem dobrze już napoczętym. Karmiła dzieci prawie do szóstej. Wszystkie uważnie śledziły co tam mama trzyma w dziobie, nawet nie bardzo jadalne pióro budziło zainteresowanie
 


Po karmieniu Wrotka ulokowała się na progu
 


Siedziała tak godzinę, z małą przerwą na przetrząśnięcie resztek w budce (zawsze coś tam wygrzebie spośród piór,  choć teraz akurat wydawało się, że cały łup poszedł).
Odleciała przed siódmą w kierunku Zalewu (ciekawe, czy tam właśnie złowiła rybitwę, którą wczoraj podała dzieciom po południu).

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Zmienione 2024-05-02 22:47 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali: Lili, kleks, Mysia, krzyś, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, Gawi, anika, Bożka, eevik, niza, Baszka i jeszcze 3 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Manta
  • Manta Avatar
  • przyroda, ludzie
Więcej
2024-05-02 23:33 - 2024-05-02 23:35 #302688 przez Manta
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
O 7:35 Wrotka przybyła z drugim śniadaniem.
Jeden maluch odwrócił się tyłem i tak oczekiwał na kolejne kęsy. A Wrotka nakarmi dzieci w każdej pozycji 

Potem jeszcze przysunęła się bliżej, prawie kładąc na nich łup. Wszystko po to, żeby więcej i więcej wepchnąć im do dziobów. 

Ponieważ posiłek był dość szybko po poprzednim, to duża jego część została - po karmieniu Wrotka resztę wyniosła i zaraz wróciła. Znowu długo siedziała na progu, zajrzała na chwilę do budki. Potem odleciała na 20 minut, wróciła zobaczyć dzieci. Pewnie uznała że głodują, więc czas wybrać się po kolejną zdobycz.

O 12:07 przyleciała z kolejnym posiłkiem. Karmiła pół godziny, dzieci zajadały i czekały na kolejne, z poświęceniem wyszarpywane przez mamę kęsy.
 


Tym razem nikomu nie podsuwała trudnych do połknięcia części i dwie łapki pożarła sama.  Po posiłku Wrotka czuwała na progu, potem na podeście. Dwa razy wybywała i oblatywała okolice komina
 


I co jakiś czas zaglądała do swojej gromadki.

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Zmienione 2024-05-02 23:35 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali: Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, Gawi, anika, Bożka, eevik, niza i jeszcze 4 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Manta
  • Manta Avatar
  • przyroda, ludzie
Więcej
2024-05-03 00:20 #302689 przez Manta
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
O 15:42 Wrotka przybyła  z obiadem (lub podwieczorkiem). Nie przepuściła żadnemu z dzieci, każde musiało (ale też chciało 

Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.

) otrzymać solidną porcję
 


Po skończonym posiłku łup został wyniesiony. 
 

Wrotki nie było kilkanaście minut, po powrocie jak zwykle robiła przegląd pozostałości, dłuższą chwilę skubała coś na ścianie,
 


a potem gmerała w kącie pod oknem.
Wreszcie o 16:30, po sumiennym wypełnieniu obowiązków zasiadła odpocząć na progu.  

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Za ten wpis podziękowali: Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, Gawi, anika, Bożka, niza, Baszka i jeszcze 2 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Bożka
  • Bożka Avatar
  • podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
2024-05-03 01:37 #302690 przez Bożka
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Wrotka odpoczywała przez godzinę (do 17.30), obserwując okolicę, po czym odleciała. O 19.35 wróciła z napoczętym już łupem - pewnie tym wyniesionym po obiedzie - i zaczęła karmienie.
 

Dzieci jadły chętnie do około 20-tej,
 

potem już głównie Wrotka zjadała pozostałości, a tylko czasem udawało się jej wcisnąć któremuś mały kęs.

Po posiłku dzieci ułożyły się w kącie pod kamerką, a Wrotka tym razem podeszła pod próg, długo obserwowała, potem już zasnęła.
 
 
"Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Za ten wpis podziękowali: Lili, kleks, Mysia, krzyś, Ula, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, Gawi, anika, Manta, eevik, niza i jeszcze 8 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Manta
  • Manta Avatar
  • przyroda, ludzie
Więcej
2024-05-03 12:56 - 2024-05-03 12:57 #302720 przez Manta
COM_KUNENA_MESSAGE_REPLIED_NEW
Dzisiaj na śniadanie był tylko suchy prowiant.
Wrotka odleciała niedługo po piątej, po pół godzinie wróciła
 


Zaraz wygrzebała w budce suche kostki i przez kilka minut karmiła nimi dzieci.


 "Jak myślicie, kiedy będzie coś konkretnego?" 



Wrotka chyba usłyszała te narady, bo zaraz poleciała i przyniosła ze spiżarni też suchara, tylko nieco większego. Karmiła około 40 minut. Jedno z dzieci próbowało -  jak to już chętnie robią -  samo się obsłużyć
 


Po karmieniu Wrotka długo siedziała na progu , potem na podeście. O 9:29 odleciała.
Za jakiś czas widać ją było jak siedzi na ramieniu zewnętrznej kamery, tak więc cały czas czuwa nad dziećmi w pobliżu.
Zaraz zjawiła się ponownie na podeście i o 11:26 poleciała. 

Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.

Zmienione 2024-05-03 12:57 przez Manta.
Za ten wpis podziękowali: Lili, kleks, Mysia, krzyś, elik, raktoja, awas, JS, ewcia2, Gawi, anika, Bożka, niza, Baszka, Czartusia i jeszcze 3 innych osób również podziękowało.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: dziuniekCiuciek