Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Sokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025

BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-03-14 19:06 · 2025-03-15 00:30
#312341 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 730
  • Otrzymane podziękowania 13736
O 9.39 Wrotka wpadła z krzykiem do budki i zaraz przywołała Czajnika - z jakąś malizną w szponach przyleciał na koniec barierki. Rozmawiali, żadne nie ruszyło się z miejsca.
Za minutę samczyk wreszcie złapał prezent w dziób, najpierw chwalił się nim stojąc na poręczy przed wejściem,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


potem wskoczył na próg i - nie bez oporów - prezent Wrotce oddał.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Ona podziękowała, on zaraz odleciał. Stała przez chwilę zdziwiona, ale zaraz zabrała się za przygotowanie śniadania. Nie jadła w budce, ptaszka zabrała i o 9.41 odleciała.
***********
O 10.19 znów przyleciała i tak samo od razu wparowała do budki, gadała - czyżby domagała się repety (?).
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Za niedługo gadała już z progu, rozglądała się. Dokładki nie było, więc siedziała i obserwowała, najpierw z progu, potem z barierki. Po sześciu minutach wróciła do budki, a za chwilę na próg - poczyściła szpony, pióra. O 10.45 z progu odleciała.

 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-03-14 19:16 · 2025-03-15 00:33
#312342 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 730
  • Otrzymane podziękowania 13736
Minutę później, o 10.46 Wrotka znów przybyła, tym razem zatrzymała się na barierce, obserwowała,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


czyściła pióra, patrzyła w oko kamerki. Odleciała o 10.57.
***************
O 11.09 znów Wrotka, a za nią Czajnik  . Wrotka poczekała na progu, Czajnik wylądował na końcu barierki. Wrotka zaraz była już w budce pod kamerką, a samczykowi jakoś się nie spieszyło, mimo nawoływań partnerki.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Po prawie trzech minutach Wrotka ruszyła spod kamerki do dołka, a ten łobuz postanowi ł sobie w tę i z powrotem polatać  .
Minutę później Wrotka z budki wyskoczyła na próg, a za pięć minut przeskoczyła na barierkę, udała się na jej koniec i zajęła się toaletą.
O 11.48 wypatrzyła kogoś w górze, zapewne Czajnika, i kłapiąc dziobem zaraz odleciała.
***************
O 12.28 znalazł się uciekinier; wskoczył na próg i chyba tym razem on czekał na Wrotkę, często się odzywał.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 12.37 wskoczył do budki, rozglądał się, a po niecałych dwóch minutach szybko odleciał.

 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-03-14 21:13 · 2025-03-14 23:34
#312343 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1964
  • Otrzymane podziękowania 32071
O 13:43 przyleciał Czajnik pod budkę, pobył minutę.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Potem zjawili się oboje: najpierw wylądował o 14:34 Czajnik, potem Wrotka i spotkali się w budce. Spotkanie wydało mi się dość dynamiczne - po pierwsze najpierw widać było sporo przelotów, a po drugie podczas spotkania też byli dość aktywni, szczególnie Czajnik.
Czajnik odleciał o 14:38, Wrotka zaraz wyszła na próg. 
powyższe na filmie

I została jeszcze 4 minuty dłużej -  poruszona patrzyła do góry z podestu i krzyczała. Odleciała o 14:42
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Za trzy minuty na kracie przysiadł Czajnik z prezentem i zaraz odleciał  film

O 15:47 przyleciał na momencik Czajnik, spojrzał w kamerę i umknął, przyleciała Wrotka.  film
Potem Wrotka zeskoczyła na poręcz, wytarła sobie o nią dziób, skubnęła szpony (musiała chyba wcześniej jeść, może ten mały prezent wcześniej odebrała). Przysiadła na poręczy pod kamerą, potem wskoczyła na chwilę do budki, wyskoczyła na próg z ciokaniem. Zajęła się podczesywaniem piórek i czyszczeniem szponów - a były one brudne i zakrwawione, tak więc na pewno Wrotka była po posiłku.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Odleciała o 16:01 w kierunku łączki.
BożkaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-03-15 00:12 · 2025-03-15 00:55
#312352 przez Bożka

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

podróże, przyroda, natura, od 2019 roku podglądanie gniazd bocianów i sokołów (szczególnie jest mi bliskie w Lublinie na Wrotkowie), piesze przechadzki po Poleskim Parku Krajobrazowym, no i muzyka
Więcej
  • Posty 730
  • Otrzymane podziękowania 13736
O 16.04 widać było lot sokoła nad hałdą (Czajnika zapewne), a za chwilę przyleciała Wrotka, nadawała, od razu weszła do budki. Zaraz wskoczyła na próg - widać było spore wole po sutym posiłku - popiskiwała, drzemała.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


O 16.17 znów Czajnik przeleciał w oddali, Wrotka na chwilę ożywiła się, a potem siedziała pod daszkiem ukryta przed deszczem.
Za niecałą godzinę, o 17.12 patrzyła, jak ktoś lata nad budynkami przy Budowlanej (spory, biały ptak). Już miała odlatywać, zrezygnowała, jednak po minucie poleciała.
****************
Dwie minuty później przyleciał Czajnik, wskoczył na próg, za chwilę do budki i zabrał się do pracy - solidnie pogłębił dołek pod kamerką,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


potem jeszcze zabrał się za ten główny. O 17.28 wskoczył na próg i po dłuższej chwili odleciał, a po kilku sekundach był już z powrotem na końcu poręczy. Zaczął zmierzać w kierunku wejścia, ale wyprzedziła go Wrotka, która wpadła do budki. Samczyk podążył za nią, pogadali dość długo w ukłonach. Po czterech minutach samczyk oddalił się, w swoim stylu, oczywiście.
Spotkanie na filmie.

Wrotka w budce została, zajęła się poprawianiem zrobionych przez samczyka dołków.

Już można było przypuszczać, że to koniec dzisiejszych spotkań, Wrotka oko w budce już przymykała, a tu o 17.55 niezmordowany Czajnik wyłonił się z deszczu i wylądował na końcu kraty, niczym śmigłowiec z podwieszonym ładunkiem, czyli z prezentem dla wybranki. Chwilę po tym wyczynie odpoczywał, a potem biedny ledwo wtargał podarunek na próg. Wrotka prezent przejęła, podziękowała, samczyk szybko odleciał.
Poskubała trochę, ale dużo raczej nie zjadła, no bo i gdzie miałaby to jeszcze zmieścić . 
Dostawa wieczorową porą na filmie.

Potem już znów drzemała odwrócona tyłem do kamerki, czasem z głową na plecach. Budziła się, wole układała. W pewnym momencie coś jakby usłyszała, spoglądała z budki na zewnątrz, za chwilę złapała napoczętego ptaszka w szpony i z nim o 22.04 odleciała.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Zaniosła gdzieś, czy komuś, trudno powiedzieć ...
Wróciła po ośmiu minutach i znów zaczęła przysypiać. Jest po północy, Wrotka nadal drzemie w budce  .
 
  • "Serce bez marzeń jest jak ptak bez skrzydeł." /Suzy Kassem/
MantaSokół wędrowny - PGE EC Lublin - 2025
2025-03-15 09:41 · 2025-03-15 10:00
#312365 przez Manta

Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.

przyroda, ludzie
Więcej
  • Posty 1964
  • Otrzymane podziękowania 32071
 Wrotka obudziła się przed 3:50,
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


przeniosła się na próg. Po czwartej coś wyśpiewywała (może dawała znać Czajnikowi, że najwyższa pora lecieć po śniadanie). Chyba jednak uznała że to trochę za wcześnie i wróciła spać do budki.
Po piątej znowu się obudziła - musiała uslyszeć z daleka, że Czajnik jest już na nogach (albo na skrzydłach).
O  5:06 przybył się przywitać - on z poręczy, ona z budki pogadali krótko, Czajnik zaraz poleciał. film 

Po 20 minutach Wrotka wyszła na próg, odezwała się przeciągle. Odleciała z poręczy o 5:34.
O 5:40 na kratę przybył Czajnik ze śniadaniem. Wołał i czekał. Wrotka zaraz z dołu nadleciała, łup w budce odebrała. Poskubała go trochę i o 5:44 zabrała - pewnie do spiżarni, albo do stołówki.
powyższe na filmie

O 5:57 przybył Czajnik - chciał się dowiedzieć czy Wrotka zadowolona z prezentu i prosić o dalsze wytyczne.
Wrotka zaraz też nadleciała - Czajnik wskoczył do środka, ona z progu wszystko mu powiedziała, czego oczekiwał. I o 6:03 się oddaliła.
Czajnik jeszcze został, poprawił dołek pod ścianą i też poleciał (6:07).
powyższe na filmie  

Potem nastąpiło trochę spokoju (przynajmniej na podglądzie 😉) i o 7:33 zjawił się za budką Czajnik.
 
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.


Ponawoływał i interesująco odleciał.   film
Moderatorzy: dziuniekCiuciek
Czas generowania strony: 0.432 s.
Zasilane przez Forum Kunena