Przeglądając FORUM musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że możesz natrafić na mało estetyczne lub drastyczne treści.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
Z tego też powodu przeglądanie FORUM przez dzieci powinno odbywać się w obecności osoby dorosłej.
#263898
przez krzyś
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
wszyskie zwierzęta małe i duże , sport , motoryzacja
Mniej
Więcej
- Posty 765
- Otrzymane podziękowania 12678
W dniu 16 maja miał miejsce maraton obrączkowań młodych sokołów. Pierwsze odbyło się na kominie Orlenu w Płocku, następne na PGE w Toruniu i jeszcze jedno w Inowrocławiu na kominie Zakładów Energetyki Cieplnej.
Do Inowrocławia ekipa obrączkująca w składzie Admin Sławek i FF Poodka dotarli już po godzinie 19ej. Na poręczy podestu przed budką czekała na nich samiczka.
A kilka metrów wyżej na poręczy małej platformy, siedział też samczyk.
Drabinka po której wspinali się "obrączkarze" zlokalizowana była po przeciwnej stronie, niż zlokalizowana jest budka. Troszkę to trwało zanim ekipa znalazła się w miejscu gdzie właśnie siedział samiec. Oczywiście, że zanim oni tam dotarli to ptaki jakieś pięć minut szybciej prawie jednocześnie z krzykiem zerwały się do lotów. To był dla mnie znak, że ekipa jest już niedaleko. Ale była już godzina 19:36 a o tej porze to światło do robienia fotek słabe.
c.d.n.
Do Inowrocławia ekipa obrączkująca w składzie Admin Sławek i FF Poodka dotarli już po godzinie 19ej. Na poręczy podestu przed budką czekała na nich samiczka.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
A kilka metrów wyżej na poręczy małej platformy, siedział też samczyk.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Drabinka po której wspinali się "obrączkarze" zlokalizowana była po przeciwnej stronie, niż zlokalizowana jest budka. Troszkę to trwało zanim ekipa znalazła się w miejscu gdzie właśnie siedział samiec. Oczywiście, że zanim oni tam dotarli to ptaki jakieś pięć minut szybciej prawie jednocześnie z krzykiem zerwały się do lotów. To był dla mnie znak, że ekipa jest już niedaleko. Ale była już godzina 19:36 a o tej porze to światło do robienia fotek słabe.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
c.d.n.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali
Lili
2022-05-19 07:01:49
mim
2022-05-20 10:52:13
kleks
2022-05-19 12:16:29
m.margaret
2022-05-19 18:40:22
Mysia
2022-05-20 06:08:51
tiga8
2022-05-21 20:15:50
Ansn
2022-05-19 23:27:20
raktoja
2022-05-19 15:42:40
awas
2022-05-19 07:53:58
JS
2022-05-27 06:39:20
Kamila
2022-05-24 12:15:28
Jabo
2022-05-21 17:04:03
Gawi
2022-05-19 04:58:11
Kos
2022-05-19 13:32:54
Iwona65
2022-05-27 00:06:03
Kurdypanek
2022-08-30 12:25:07
Mimi
2022-05-19 12:48:08
Bejbka
2023-02-03 16:55:58
#263899
przez krzyś
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
wszyskie zwierzęta małe i duże , sport , motoryzacja
Mniej
Więcej
- Posty 765
- Otrzymane podziękowania 12678
Pierwsza weszła FF Poodka a tuż za nią pojawił się Admin. Ale gniazdo znajdowało się jakieś 10 metrów niżej niż ta platforma i nasi dzielni wspinacze musieli tym razem zejść w dół, co już było w zasięgu mojego wzroku i obiektywu.
Jest prawie godz.19:40 gdy Admin otwiera drzwiczki budki, widać zadowolenie na twarzy Poodki. Było nie było dziewczyna zalicza jednego dnia wspinaczkę na 120 metrów i za kilka godzin na 70 metrów +10 w dół, a za jakąś godzinę jeszcze będzie powrót.
A wokół komina naparza cały czas krzycząca jak oparzona samica, a latała naprawdę blisko od "intruzów" grzebiących w jej budce.
Nawet Admin od czasu do czasu spoglądał w kierunku nadlatującej samicy, czy czasem nie będzie w zbyt bliskim kontakcie.
Ale nie, samica tylko mocno straszyła, ataku bezpośredniego na "intruzów" jednak nie było.
c.d.n.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Jest prawie godz.19:40 gdy Admin otwiera drzwiczki budki, widać zadowolenie na twarzy Poodki. Było nie było dziewczyna zalicza jednego dnia wspinaczkę na 120 metrów i za kilka godzin na 70 metrów +10 w dół, a za jakąś godzinę jeszcze będzie powrót.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
A wokół komina naparza cały czas krzycząca jak oparzona samica, a latała naprawdę blisko od "intruzów" grzebiących w jej budce.
Nawet Admin od czasu do czasu spoglądał w kierunku nadlatującej samicy, czy czasem nie będzie w zbyt bliskim kontakcie.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ale nie, samica tylko mocno straszyła, ataku bezpośredniego na "intruzów" jednak nie było.
c.d.n.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali
Terka
2022-05-19 06:53:03
Basiula
2022-07-18 06:55:18
Lili
2022-05-19 07:02:39
mim
2022-05-20 10:53:19
kleks
2022-05-19 12:14:52
m.margaret
2022-05-19 18:41:13
Mysia
2022-05-20 06:09:04
tiga8
2022-05-21 20:16:17
Ansn
2022-05-19 23:27:30
raktoja
2022-05-19 15:42:50
awas
2022-05-19 07:54:22
JS
2022-05-27 06:39:15
Kamila
2022-05-24 12:16:53
Jabo
2022-05-21 17:04:14
Gawi
2022-05-19 04:58:41
Kos
2022-05-19 13:32:48
Iwona65
2022-05-27 00:07:05
Kurdypanek
2022-08-30 12:27:57
Mimi
2022-05-19 12:50:10
Bejbka
2023-02-03 16:56:26
#263900
przez krzyś
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
wszyskie zwierzęta małe i duże , sport , motoryzacja
Mniej
Więcej
- Posty 765
- Otrzymane podziękowania 12678
Samiczka była cały czas w powietrzu i nie żałowała gardła, robiąc krótkie rundy wokół komina. Samiec natomiast latał dosyć wysoko i może dlatego słabiej było słychać jego krzyki. Fotki samicy słabe, bo światło o tej godzinie to już nie do fotografowania ale dla dokumentacji należało coś napstrykać.
Po pół godzinie latania, samiczka usiadła tuż nad głowami obrączkujących i nadawała im równo co o nich myśli. FF Poodka coś do niej mówiła, chyba tłumaczyła się ze swoich działań ale nie wiem czy ją przekonała, bo samica siedziała tam z trzy minuty.
Obrączkujący mieli jednak co robić, w gnieździe były cztery młode sokoły, trzy dziewczynki i jeden chłopak. I jak tu w takich warunkach pracować ?
Pracowali solidnie a samiczka trochę odpoczęła i od nowa rozpoczęła swój chocholi taniec.
Po prawie godzinie prac w bliskim towarzystwie sokolicy, widać już było bliski ich koniec. Gdy Admin zamykał drzwiczki budki, samiczka usiadła wysoko na wystającym z komina wsporniku i pilnie wpatrywała się w dalsze poczynania ludzików.
c.d.n.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Po pół godzinie latania, samiczka usiadła tuż nad głowami obrączkujących i nadawała im równo co o nich myśli. FF Poodka coś do niej mówiła, chyba tłumaczyła się ze swoich działań ale nie wiem czy ją przekonała, bo samica siedziała tam z trzy minuty.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Obrączkujący mieli jednak co robić, w gnieździe były cztery młode sokoły, trzy dziewczynki i jeden chłopak. I jak tu w takich warunkach pracować ?
Pracowali solidnie a samiczka trochę odpoczęła i od nowa rozpoczęła swój chocholi taniec.
Po prawie godzinie prac w bliskim towarzystwie sokolicy, widać już było bliski ich koniec. Gdy Admin zamykał drzwiczki budki, samiczka usiadła wysoko na wystającym z komina wsporniku i pilnie wpatrywała się w dalsze poczynania ludzików.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
c.d.n.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali
Terka
2022-05-19 06:52:07
Basiula
2022-07-18 06:57:05
evva
2022-05-19 03:59:46
Lili
2022-05-19 07:03:24
mim
2022-05-20 10:54:05
kleks
2022-05-19 12:13:08
m.margaret
2022-05-19 18:41:38
Mysia
2022-05-20 06:09:17
tiga8
2022-05-21 20:16:46
Ansn
2022-05-19 23:27:37
raktoja
2022-05-19 15:43:36
awas
2022-05-19 07:55:00
JS
2022-05-27 06:39:09
Kamila
2022-05-24 12:18:34
Jabo
2022-05-21 17:04:25
Gawi
2022-05-19 04:59:08
Kos
2022-05-19 13:32:40
Iwona65
2022-05-27 00:11:23
jolajola
2022-05-19 12:09:06
Kurdypanek
2022-08-30 12:30:14
Mimi
2022-05-19 12:51:25
Bejbka
2023-02-03 16:56:46
#263932
przez krzyś
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
wszyskie zwierzęta małe i duże , sport , motoryzacja
Mniej
Więcej
- Posty 765
- Otrzymane podziękowania 12678
Budka zamknięta, sprzęt pozbierany, ekipa rozpoczyna powrót na ziemię. Ale powrót rozpoczyna się najpierw od wejścia po drabince na platformę nad budką.
Sokolica cały czas obserwuje poczynania intruzów i asystuje im podczas opuszczania komina.
Jako ostatni komin opuszcza Admin, no wiadomo kapitan okręt opuszcza jako ostatni.
Na ziemi spotkaliśmy się już po godzinie 21 ej i robiło się zupełnie ciemno. Otrzymałem informację, że młodym sokołom założono obrączki o nr. 7CW, 8CW, 9CW i 6DK
Oby nosiły je i latały z nimi jak najdłużej, życzymy im tego z całego serca.
Sokolica cały czas obserwuje poczynania intruzów i asystuje im podczas opuszczania komina.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Jako ostatni komin opuszcza Admin, no wiadomo kapitan okręt opuszcza jako ostatni.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Na ziemi spotkaliśmy się już po godzinie 21 ej i robiło się zupełnie ciemno. Otrzymałem informację, że młodym sokołom założono obrączki o nr. 7CW, 8CW, 9CW i 6DK
Oby nosiły je i latały z nimi jak najdłużej, życzymy im tego z całego serca.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2023-11-23 16:30 przez krzyś.
Za ten wpis podziękowali
Terka
2022-05-20 09:14:43
Basiula
2022-07-18 06:53:43
Lili
2022-05-19 11:06:44
mim
2022-05-20 10:54:36
kleks
2022-05-19 12:13:01
m.margaret
2022-05-19 18:43:07
Mysia
2022-05-20 06:09:29
tiga8
2022-07-24 20:12:08
Ansn
2022-05-19 23:27:45
raktoja
2022-05-19 15:43:49
awas
2022-05-19 10:39:52
JS
2022-05-27 06:38:57
Kamila
2022-05-24 12:23:08
Jabo
2022-05-21 17:04:49
Gawi
2022-05-19 12:57:19
Kos
2022-05-19 13:32:34
Iwona65
2022-05-27 00:12:05
jolajola
2022-05-19 12:09:54
Kurdypanek
2022-07-14 11:14:27
Mimi
2022-05-19 12:52:19
Evela.Sz
2022-05-19 12:18:46
elek
2022-05-22 07:20:14
radan
2022-05-27 10:48:53
Bejbka
2022-07-28 07:37:10
#264747
przez tiga8
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Zwierzęta,przyroda
Mniej
Więcej
- Posty 26128
- Otrzymane podziękowania 294550
WOLIN
Obrączkowanie młodych
fot.kuń
Obrączkowanie młodych
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
fot.kuń
Ten wpis zawiera zdjęcie lub obraz.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby go zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali
Terka
2022-05-27 09:09:40
Basiula
2022-07-18 06:58:00
aalina
2022-07-18 03:59:27
Lili
2022-05-27 14:06:42
mim
2022-05-29 05:49:37
m.margaret
2022-05-27 20:15:28
Mysia
2022-05-27 07:57:03
Ansn
2022-06-04 01:35:42
krzyś
2024-01-07 18:09:55
raktoja
2022-05-27 21:41:13
awas
2022-05-27 13:05:49
JS
2022-05-27 06:38:51
Kamila
2022-06-03 10:23:53
Gawi
2022-05-27 05:51:42
Iwona65
2022-05-27 00:12:19
jolajola
2022-05-26 22:25:20
Mimi
2022-07-17 20:18:07
Evela.Sz
2022-05-27 21:39:54
Daro666
2022-07-18 05:34:21
radan
2022-05-27 10:49:41
Bejbka
2022-07-28 07:36:52
#268197
przez Poodka
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
*pozytywnie zasokolona*
Mniej
Więcej
- Posty 1742
- Otrzymane podziękowania 34185
16.07.2022 - objazdòwki po warszawskich kominach cd.
Po zakończeniu obrączkowania, z Żerania udaliśmy się pod komin w Kawęczynie.
Chłopaki wyciągnęli i rozstawili swoje lufy. W trakcie tej czynności już śmieszkowali, bo dostrzegli siedzącego sokoła nawet bez sprzętu.
Czarnooka siedziała na jednym z podestòw nad budką. Naprawdę wysokooo!
A jeszcze wyżej, na samym szczycie, siedział Bielan!
Jur i kuń pokazali nam wszystkie ulubione miejscòwki posiedzeń sokołòw. Młodych nie dostrzegliśmy. Za to z każdej strony towarzyszyły nam pustułki i ich "świergolenie".
Następnie pojechaliśmy pod ceglany komin w Konstancinie...
Po zakończeniu obrączkowania, z Żerania udaliśmy się pod komin w Kawęczynie.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Chłopaki wyciągnęli i rozstawili swoje lufy. W trakcie tej czynności już śmieszkowali, bo dostrzegli siedzącego sokoła nawet bez sprzętu.
Czarnooka siedziała na jednym z podestòw nad budką. Naprawdę wysokooo!
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
A jeszcze wyżej, na samym szczycie, siedział Bielan!
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Jur i kuń pokazali nam wszystkie ulubione miejscòwki posiedzeń sokołòw. Młodych nie dostrzegliśmy. Za to z każdej strony towarzyszyły nam pustułki i ich "świergolenie".
Następnie pojechaliśmy pod ceglany komin w Konstancinie...
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali
Basiula
2022-07-18 06:58:59
aalina
2022-07-18 04:00:14
Lili
2022-07-18 06:40:45
mim
2022-07-21 13:21:21
m.margaret
2022-07-18 08:08:22
Mysia
2022-07-22 07:46:00
tiga8
2022-07-24 20:13:13
Ansn
2022-08-15 01:15:57
krzyś
2023-01-17 17:25:54
raktoja
2022-07-17 20:53:20
awas
2022-07-17 20:30:30
JS
2022-07-18 15:34:55
Kamila
2022-07-26 09:39:01
Gawi
2022-07-17 20:09:19
Kos
2022-07-17 20:32:50
Iwona65
2022-07-17 21:18:40
Mimi
2022-07-17 20:19:02
Evela.Sz
2022-07-18 06:35:06
Daro666
2022-07-18 05:36:38
Bejbka
2022-07-18 06:37:46
Anna Z.
2022-07-17 22:07:42
Katalka
2022-07-17 23:09:40
#268199
przez Poodka
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
*pozytywnie zasokolona*
Mniej
Więcej
- Posty 1742
- Otrzymane podziękowania 34185
Na kominie w Konstancinie ròwnież przywitał nas sokòł - Gassek spoglądał na nas swymi pięknymi oczami przez szczebelki najwyższej galerii.
Słyszeliśmy też nawoływania... Gassek też je słyszał i odwròcił się do źròdła dźwięku plecami. Czas nas gonił bo warszawscy FF przygotowali dla nas niespodziankę. Siedząc już w aucie przez szybę widzieliśmy jak do Gasska podleciał sokòł. Ciekawe ktòż to był...
Wycieczkę zakończyliśmy nieoczekiwanie w Pałacu! Okazało się, że Jur miał dla adopciakòw obiad - świeżego gołąbka, własnoręcznie skubanego przez tigę. Gdy dotarłam z jurem pod gniazdo młode grasowały na podeście drąc dzioby. Bo po lewej stronie gniazda słychać było darcie dzioba przez sokoła. Wykorzystując sytuację, jur niczym ninja, podrzucił niepostrzeżenie gołąbka. Cichutko przemieściliśmy się do windy. Jak się okazało - i jur i ja doświadczyliśmy czegoś nowego będąc w Pałacu! Dla mnie to był pierwszy raz przy gnieździe na wysokości 183m! A jur pierwszy raz schodził klatką schodową (zawsze wozi ich winda). Wisienką na torcie były loty sokołòw widziane z tarasu widokowego! Zaczęło się od przekazania łupu kilka metròw pod nami! Młody przejął łup od Gigi i zniknął z pola widzenia. Giga ścigała się w powietrzu prawdopodobnie z drugim młodym. Były tak blisko, że widzieliśmy ogromne, wypchane wole młodego, ktòry rozwrzeszczany podążał za Gigą jak cień! Latały bardzo blisko, niemalże na wyciągnięcie ręki!
My biegaliśmy uradowani tymi widokami, podążając za sokołami, od okna do okna, w ogòle nie zważając na turystòw (turyści dopiero musieli mieć zagwozdkę i ubaw patrząc na nas). Trwało to kilkanaście minut! Na koniec pod nami przeleciał Franek, pokazując nam srebrzyste piòra! Jur pierwszy raz widział sokoły patrząc w dòł, a nie jak zwykle, w gòrę
Sokoły zniknęły, to my też.
Jakby niespodzianek było mało, po tak intensywnym i oryginalnym dniu w stolicy, zostaliśmy zaproszeni na przepyszny obiad i ciasto, ktòre smakowały wyśmienicie!
Bardzo dziękujemy i z całą serdecznością polecamy sokolenie w terenie w stolicy, koniecznie w towarzystwie FF!
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Słyszeliśmy też nawoływania... Gassek też je słyszał i odwròcił się do źròdła dźwięku plecami. Czas nas gonił bo warszawscy FF przygotowali dla nas niespodziankę. Siedząc już w aucie przez szybę widzieliśmy jak do Gasska podleciał sokòł. Ciekawe ktòż to był...
Wycieczkę zakończyliśmy nieoczekiwanie w Pałacu! Okazało się, że Jur miał dla adopciakòw obiad - świeżego gołąbka, własnoręcznie skubanego przez tigę. Gdy dotarłam z jurem pod gniazdo młode grasowały na podeście drąc dzioby. Bo po lewej stronie gniazda słychać było darcie dzioba przez sokoła. Wykorzystując sytuację, jur niczym ninja, podrzucił niepostrzeżenie gołąbka. Cichutko przemieściliśmy się do windy. Jak się okazało - i jur i ja doświadczyliśmy czegoś nowego będąc w Pałacu! Dla mnie to był pierwszy raz przy gnieździe na wysokości 183m! A jur pierwszy raz schodził klatką schodową (zawsze wozi ich winda). Wisienką na torcie były loty sokołòw widziane z tarasu widokowego! Zaczęło się od przekazania łupu kilka metròw pod nami! Młody przejął łup od Gigi i zniknął z pola widzenia. Giga ścigała się w powietrzu prawdopodobnie z drugim młodym. Były tak blisko, że widzieliśmy ogromne, wypchane wole młodego, ktòry rozwrzeszczany podążał za Gigą jak cień! Latały bardzo blisko, niemalże na wyciągnięcie ręki!
My biegaliśmy uradowani tymi widokami, podążając za sokołami, od okna do okna, w ogòle nie zważając na turystòw (turyści dopiero musieli mieć zagwozdkę i ubaw patrząc na nas). Trwało to kilkanaście minut! Na koniec pod nami przeleciał Franek, pokazując nam srebrzyste piòra! Jur pierwszy raz widział sokoły patrząc w dòł, a nie jak zwykle, w gòrę
Sokoły zniknęły, to my też.
Jakby niespodzianek było mało, po tak intensywnym i oryginalnym dniu w stolicy, zostaliśmy zaproszeni na przepyszny obiad i ciasto, ktòre smakowały wyśmienicie!
Bardzo dziękujemy i z całą serdecznością polecamy sokolenie w terenie w stolicy, koniecznie w towarzystwie FF!
Ten wpis zawiera zdjęcie lub obraz.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby go zobaczyć.
Zmienione 2022-07-17 22:18 przez Poodka.
Za ten wpis podziękowali
Basiula
2022-07-18 07:02:17
aalina
2022-07-18 04:02:04
Lili
2022-07-18 06:42:38
mim
2022-07-21 13:23:23
Ciuciek
2022-07-26 00:53:16
m.margaret
2022-07-18 08:11:27
Mysia
2022-07-22 07:46:12
tiga8
2022-07-24 20:14:18
Ansn
2022-08-15 01:16:03
krzyś
2023-01-17 17:27:31
raktoja
2022-07-17 20:56:31
awas
2022-07-17 20:34:30
JS
2022-07-18 15:34:41
2022-07-18 05:53:15
Kamila
2022-07-26 09:43:04
Gawi
2022-07-17 20:28:14
Manta
2022-07-17 21:10:55
Kos
2022-07-17 20:33:03
Iwona65
2022-07-17 21:21:00
jolajola
2022-07-18 14:38:17
Kurdypanek
2022-08-30 12:34:20
Mimi
2022-07-17 20:21:13
Evela.Sz
2022-07-18 06:37:40
Piwka
2022-07-18 05:21:46
Daro666
2022-07-18 05:39:06
Refjaf
2022-07-18 05:46:19
Bejbka
2022-07-18 06:37:26
jaro416
2022-07-17 21:38:59
Anna Z.
2022-07-17 22:07:31
Katalka
2022-07-17 23:15:08
#269085
przez tiga8
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Zwierzęta,przyroda
Mniej
Więcej
- Posty 26128
- Otrzymane podziękowania 294550
GlinojeckZaglądając do Glinojecka, widywaliśmy pojedyncze sokoły, nigdy nie widzieliśmy pary może dlatego że, jest to dość spora odległość do przejechania i nie bywaliśmy tam często .Nie dopilnowaliśmy tego gniazda i przegapiliśmy lęgNa kominie wykluły się trzy młode i pewnie byśmy tego nie wiedzieli, gdyby nie zdarzył się mały wypadek z młodym sokołem.Do Stowarzyszenia przyszła wiadomość , o młodym sokole znalezionym na podwórku u rolnika w Glinojecku.
Okazało się , że podczas burzy ,młody sokół musiał spaść z podestu ,ponieważ był silny wiatr młodego poniosło na podwórko do jednego z mieszkańców Glinojecka .Młody wylądował na stercie drewna , a kiedy gospodarz do niego podszedł ,młody położył się na grzbiet wystawił szpony , zaczął syczeć.Dobrze że trafił na mądrą osobę ,gospodarz go złapał i zawiózł do Fundacji Sowi Dwór która, znajduje się pod Płońskiem, a oni dali znać do Stowarzyszenia.Odebrałam młodego i trafił do Azylu,po zbadaniu okazało się, że ma stłuczone ramie ,po podaniu leków i odrobaczeniu młody spędził dwa tygodnie w zamknięciu , na rekonwalescencję wrócił do Sowiego Dworu, gdzie miał dojść do zdrowia ,Po dwóch tygodniach pojechałam z Kuniem do Fundacji , żeby młodego zaobrączkować , pobrać krew i wypuścić na wolność pod kominem.Młody doszedł do siebie i odzyskał wolność.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Okazało się , że podczas burzy ,młody sokół musiał spaść z podestu ,ponieważ był silny wiatr młodego poniosło na podwórko do jednego z mieszkańców Glinojecka .Młody wylądował na stercie drewna , a kiedy gospodarz do niego podszedł ,młody położył się na grzbiet wystawił szpony , zaczął syczeć.Dobrze że trafił na mądrą osobę ,gospodarz go złapał i zawiózł do Fundacji Sowi Dwór która, znajduje się pod Płońskiem, a oni dali znać do Stowarzyszenia.Odebrałam młodego i trafił do Azylu,po zbadaniu okazało się, że ma stłuczone ramie ,po podaniu leków i odrobaczeniu młody spędził dwa tygodnie w zamknięciu , na rekonwalescencję wrócił do Sowiego Dworu, gdzie miał dojść do zdrowia ,Po dwóch tygodniach pojechałam z Kuniem do Fundacji , żeby młodego zaobrączkować , pobrać krew i wypuścić na wolność pod kominem.Młody doszedł do siebie i odzyskał wolność.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Zmienione 2022-08-07 01:40 przez tiga8.
Za ten wpis podziękowali
jur
2022-08-07 14:55:45
Basiula
2022-08-07 15:10:46
aalina
2022-08-07 15:17:03
Lili
2022-08-07 06:08:37
mim
2022-08-14 08:44:56
m.margaret
2022-08-07 08:01:36
Mysia
2022-09-04 12:47:36
Ansn
2022-08-15 01:16:55
krzyś
2023-01-17 17:29:22
Ula
2022-08-07 13:23:56
elik
2022-08-08 02:54:49
raktoja
2022-08-07 21:09:29
awas
2022-08-07 12:19:33
JS
2022-08-07 05:41:24
Kamila
2022-09-08 19:42:05
Gawi
2022-08-07 07:07:50
Manta
2022-08-07 17:40:42
Iwona65
2022-11-15 19:08:00
jolajola
2022-08-08 09:02:09
Luiza
2022-08-07 20:34:10
Kurdypanek
2022-08-30 12:36:14
Mimi
2022-08-07 10:53:09
Evela.Sz
2022-08-09 12:54:46
elek
2022-08-09 09:47:38
elas59
2022-08-07 15:17:32
#269086
przez tiga8
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Zwierzęta,przyroda
Mniej
Więcej
- Posty 26128
- Otrzymane podziękowania 294550
Wielkie podziękowania dla małżeństwa które prowadzi Fundację Sowi Dwór ,za oddanie i pomoc wielu potrzebującym zwierzętom .
Nasz młody sokół dostał imię nadane przez właścicielkę Fundacji
9DK obr,niebieska Imię Kubuś
Nasz młody sokół dostał imię nadane przez właścicielkę Fundacji
9DK obr,niebieska Imię Kubuś
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten wpis zawiera zdjęcie lub obraz.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby go zobaczyć.
Zmienione 2022-08-08 10:18 przez tiga8.
Za ten wpis podziękowali
jur
2022-08-07 14:56:15
Basiula
2022-08-07 15:11:28
vv0vv
2022-08-07 04:32:23
aalina
2022-08-07 15:21:18
Lili
2022-08-07 06:08:57
mim
2022-08-14 08:45:21
m.margaret
2022-08-07 08:03:09
Mysia
2022-09-04 12:47:46
Ansn
2022-08-15 01:17:11
krzyś
2023-01-17 17:30:02
Ula
2022-08-07 13:24:14
elik
2022-08-08 02:55:27
raktoja
2022-08-07 21:10:04
awas
2022-08-07 12:20:19
JS
2022-08-07 05:41:15
Kamila
2022-09-08 19:42:44
Gawi
2022-08-07 07:08:19
Leszek66
2022-08-07 16:20:41
Manta
2022-08-07 17:41:38
Iwona65
2022-11-15 19:08:28
jolajola
2022-08-08 09:03:04
Kurdypanek
2022-08-30 12:36:44
eevik
2022-08-07 16:58:43
Mimi
2022-08-07 10:53:38
Evela.Sz
2022-08-09 12:55:40
elek
2022-08-09 09:49:05
Kysza 09
2022-08-07 13:39:50
elas59
2022-08-07 15:15:24
#269124
przez tiga8
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Zwierzęta,przyroda
Mniej
Więcej
- Posty 26128
- Otrzymane podziękowania 294550
Wracając z Olsztyna , po drodze do Warszawy jest Glinojeck , grzech by było nie podjechać pod komin .
A tam niespodzianka ,nasz Kubuś z mamusią.
A tam niespodzianka ,nasz Kubuś z mamusią.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten obrazek jest ukryty dla gości.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Proszę zalogować się lub zarejestrować, aby go zobaczyć.
Ten wpis zawiera zdjęcia lub obrazy.
Zaloguj się lub zarejestruj, aby je zobaczyć.
Za ten wpis podziękowali
jur
2022-08-29 18:25:31
aalina
2022-08-08 04:46:02
Lili
2022-08-08 11:36:28
mim
2022-08-14 08:45:37
m.margaret
2022-08-08 19:22:55
Mysia
2022-09-04 12:47:57
Ansn
2022-08-15 01:17:19
krzyś
2023-01-17 17:30:34
elik
2022-08-08 02:55:50
raktoja
2022-08-09 16:35:55
awas
2022-08-08 12:57:03
2022-08-15 15:49:46
Kamila
2022-09-08 19:42:58
Iwona65
2022-11-15 19:08:47
jolajola
2022-08-08 09:03:22
Kurdypanek
2022-08-30 12:42:07
Mimi
2022-08-08 07:57:42
Moderatorzy: dziuniek, Ciuciek
Czas generowania strony: 0.684 s.