Warszawskie sokoły dochowały się 1 potomka. Taka sytuacja powtarza się już trzeci sezon. Ptaki maja już po około 14 lat i stale żyją w pobliżu dużej ilości nadajników, co nie może pozostać bez wpływu na ich zdrowie. Młody wykluł się 20 kwietnia po wydłużonym okresie inkubacji. W dniu 26 kwietnia zabraliśmy pozostałe jajka. Prześwietlenie wykazało, że jaja były niezalężone. Przy okazji podłączyliśmy wcześniej zainstaklowaną zewnętrzną kamerę, dzięki której będziemy mogli obserwować życie sokołów poza gniazdem. Ustawienie kamery było jedynym możliwym w tym roku, ale planujemy poprawić jej położenie na przyszły sezon. Teraz pozostaje nam tylko nazwanie młodego, by łatwiej było go wspominać ;-)